środa, 6 lipca 2011

Okra z wędzonym boczkiem

Przepis na to danie dał i pokazał mi Rey.Mój przyjaciel i wspaniały kucharz.
Okra to warzywo z rodziny dyniowatych, wyglądem przypomina mini cukinie.Rewelacyjny smak i konsystencja!
Niestety można ją głównie kupić w sklepach z żywnością azjatycką.Ale można, więc naprawdę polecam spróbować zrobić to danie.No i jest super proste!

1 opakowanie okry ok pół kilograma
1 puszka czarnej lub czerwonej fasoli(odcedzonej)
40 deko wędzonego boczku
4 ząbki czosnku pokrojone w cienkie plasterki
sok z jednej pomarańczy
sok z jednej limony
1 posiekana drobno cebula
1 kostka rosołowa (kurczak)
1 łyżeczka, cukru, soli, pieprzu kajeńskiego, gorczycy mielonej, kuminu, i kolendry.
1 papryczka chilli pokrojona w paseczki

no to wio

Okrę myjemy, odcinamy obie końcówki i kroimy w 3-4 centymetrowe kawałki i wkładamy do garnka z zimną wodą (ok. 1 litr) na 20 minut.W tym czasie Okra puści swoje soki i z wody zrobi się prawie klej ! :)

Na dużą rozgrzaną patelnię wkładamy pokrojony w kostę boczek i smażymy 5 minut.Kolejno dodajemy cebulę, czosnek oraz przyprawy i smażymy kolejne 5 minut.Następnie odlewamy połowę wody z okry i wlewamy na patelnię.Dodajemy sok z limony i pomarańczy oraz kostkę bulionową, chilli i fasolę.Dusimy dalej ok 10 minut aż okra zmięknie a sos się zredukuje.

Podawać z sypkim białym ryżem.
Gwarantuję że będziecie zaskoczeni i zachwyceni smakiem i konsystencją tego dania.
A zjedzone właśnie z jaśminowym ryżem jest po prostu niebem w gębie.

Tu, zupełnie przypadkowo, danie popijaliśmy łychą :) ale dużo lepsze było by zimne piwo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz