poniedziałek, 18 listopada 2013

Gnocchi z prawdziwkami

To jest mega szybki i mega pyszny przepis. Taki na co dzień, natomiast jeśli chcecie strzelić popis przed gośćmi to danko również polecamy. No i czas. Naprawdę da się zprzygotować w 15 minut!  Udało nam się kupić wspaniałe suszone prawdziwki na targu, duże kapelusze pocięte w plastry, jeszcze nie za bardzo ususzone, genialnie pachnące. Ale jeśli będziecie mieć zwykłe suszone, takie ze sklepu to też nie ma problemu. Po prostu dłużej je namaczajcie. Na zimną jesień i zimę. Przepis na dwie głodne osoby.



1 opakowanie gniocchi 500gr
1 cebula pokrojona w kostkę
2 ząbki czosnku drobno posiekane
2 chlusty oliwy z oliwek
pół papryczki chilli drobno posiekanej
duża garść suszonych grzybów
4 pieczarki pokrojone w plasterki
garść świeżej natki pietruszki
pół łyżeczki oregano, rozmarynu i estragonu
sól i dużo świeżo mielonego pieprzu czarnego
pół kubka śmietanki 30%
spora garść parmezanu

Suszone grzyby zalewamy kubkiem wrzątku i stawiamy na małym gaziku na 5 minut.
Rozgrzewamy patelnię z oliwą. Dodajemy czosnek i cebulę. Lekko szklimy i dodajemy pieczarki.
Dodajemy zioła, sól, pieprz i chilli. Smażymy 5 minut. Wlewamy śmietankę i grzyby suszone razem z wodą, w której się moczyły. Kiedy sos się redukuje, a ma się zredukować do postaci gęstej śmietanki, wrzucamy gniocchi do wrzątku i gotujemy 2 minuty. Kluchy odlewamy i dodajemy na patelnię. Posypujemy drobno posiekaną pietruszką i parmezanem. Mieszamy na patelni i podajemy.
Smak i zapach jest niewiarygodny ! Koniecznie potrzebna jest duża ilość dobrego czerwonego wytrawnego wina (na trawienie) :)




wtorek, 5 listopada 2013

Konfitura cytrynowa

Drodzy, nie ma nic lepszego od własnych przetworów. Doceniliśmy to dopiero robiąc swoje konfitury. Smak jest totalnie odmienny od tych słoików sklepowych. Trzeba się trochę niestety poświęcić, ale efekt smakowy i samozadowolenie ogromne. Dziś przepis na konfiturę z cytryn. Przeczytaliśmy sporo przepisów na tę konfiturę na różnych blogach. Pomieszliśmy trochę w garach i przepisach i uprościliśmy wiele etapów. Udało się i dziś cieszymy się smakiem z naszych słoiczków. Konfitura ta jest genialna do białego sera na śniadanie, tostów francuskich, zwykłej grzanki z masłem, ale i np. do piersi z kaczki. Albo skarmelizowanych jabłek z mascarpone wymieszanych z łyżeczką takiej konfitury... Dobra już nic nie piszemy bo nam ślinka cieknie na samą myśl. Do garów ! :)

2 kg cytryn umytych pod ciepłą wodą
2 kg cukru zwykłego
1 laska wanilii
1 litr wody

Cytryny wkładamy do dużego gara i zalewamy zimną wodą. Odstawiamy na dobę. Wyjdzie wtedy gorycz z cytryn. Następnie wylewamy wodę z gara i zalewamy jeszcze raz czystą wodą. Gar na gaz i doprowadzamy wodę do zagotowania.
Zdejmujemy gar z gazu i odstawiamy cytryny na kolejną dobę (w tej wodzie) Po dobie, wodę wylewamy, cytryny wyciskamy na dużą patelnię lub do garnka o grubym dnie, wybieramy pestki, skórkę kroimy na mega drobne paseczki lub w kosteczkę, dodajemy cukier, wanilię i litr wody. Wstawiamy na gaz. Jak zacznie bulkać zmniejszamy gaz tak co by cytryny tylko lekko bulkały. Nie można tego gotować na dużym gazie bo cukier zacznie się przypalać. Konfitura ma bulkać 2-3 godzin. Trzeba często mieszać aby cytryny nie przywarły do dna. Jeśli konfitura zbyt zgęstnieje dodajcie wody. Konfitura ma być gęsta jak kisiel. Musicie też próbować co jakiś czas. Skórka musi być miękka, ale nie może też być zbyt miękka. Taka powiedzmy mniej al dente.
Słoiki i zakrętki wyparzamy, nakładamy konfiturę do pełna słoika i odwracamy do góry dnem. GOTOWE :)
Jeśli konfitura nam lekko zbrązowieje, nie martwcie się, to oznacza że cukier się lekko skarmelizował. Smak będzie i tak genialny.

niedziela, 3 listopada 2013

Tost francuski na niedzielne, leniwe sniadanie


Kiedy za oknem zimno, pada deszcz, a my mamy wreszcie chwilę wolnego, nie ma nic lepszego niż dobre słodkie śniadanie. Francuskie tosty. Super prosty i szybki przepis. Tu na 3 osoby naprawdę głodne.

6 grubych, takich 4 centymetrowej grubości chałki (może być kilku dniowa)
3 jajka
chlust śmietanki 30%
chlust mleka
otarta skórka z jednej cytryny lub pomarańczy
1 łyżeczka cynamonu
ziarenka z jednej laski wanili lub kilka kropel syropu waniliowego
duża łyżka masła
cukier puder do posypania gotowych tostów
syrop klonowy
konfitura z cytryn - przepis wyżej w osobnym wpisie

Robimy !
Rozgrzewamy mocno patelnię i dodajemy masło. Niech się rozpuszcza. W tym czasie do głębokiego talerza wrzucamy jaja, śmietankę, mleko, skórkę z cytryny, cynamon i wanilie (jeśli macie).
Roztrzepujemy widelcem aby wszystko się idealnie połączyło.
Plastry chałki wkładamy do masy jajecznej z jednej i z drugiej strony i lekko ugniatamy aby dobrze chałka namokła. Układamy na patelni i smażymy na złoto z każdej strony. Gotowe. Klasyczne francuskie śniadanko do zrobienia w kilka minut. Na koniec posypujemy grzanki cukrem pudrem.
Do tostów podajemy syrop klonowy lub jakąś dobrą konfiturę. My zrobiliśmy wczoraj z cytryn i powiem Wam, że w połączeniu z tostami smak był wspaniały. Kubek świeżo parzonej kawy ...
... I tak śniadaniowaliśmy do południa :)