niedziela, 11 sierpnia 2013

Skandynawska sałatka z gotowanych buraków, ziemniaków i wędzonym łososiem

Po wczorajszej balandze wstaliśmy potwornie głodni. Szczęśliwie spaliśmy na Sadybie i postanowiliśmy odwiedzić restaurację Nabo. Dziwni ludzie, pyszne jedzenie, atmosfera nie nadęta. Niestety przyszliśmy za wcześnie żeby zjeść lunch więc poprzestaliśmy na bardzo dobrym śniadaniu. Ale  nie o śniadaniu my tu, tylko o inspiracji sałatkowej. Była taka z burakami, ziemniakami i wędzoną rybą. Jaką? Nie wiemy, NABO byliśmy za wcześnie:) Ale inspiracja była mocna, więc wykombinowaliśmy po południu sami. I tak powstała sałatka o skandynawskiej nucie. Przepis dla 3 głodnych osób. 4 zjedzą na przystawkę. Czas przygotowania 45 minut.


Składniki:
4 duże ugotowane buraki
4 duże ugotowane ziemniaki (młode młode mile widziane)
1 pomidor
opakowanie (200 g ) wędzonego łososia, może być pstrąg lub makrela wedle uznania - my po makreli bekamy ... :)
ser owczy (sałatkowy bułgarski)
po garści posiekanej mięty i bazylii
sok z jednej cytryny
sok z połowy pomarańczy
kilka chlustów oliwy z oliwek
sól i pieprz do smaku
łyżeczka cząbru (jeśli macie)
2 ząbki posiekanego czosnku

no to wio:)

Wszystko gotujemy w jednym garnku - najpierw wkłądamyburaki a po 15 minutach ziemniaki. Jak warzywa będą miękkie oddzedzamy i zalewamy zimną wodą - skóerka schodzi sama. Kroimi  w plastry o grubości ok. 1 cm. Dodajemy oliwę, czosnek, zioła, czomber, sok z cytryny i pomarańczy. Kruszymy ser ( po prostu zgniatamy rękoma), dodajemy i mieszamy. Na koniec rwiemy na drobne kawałki wędzonego łososia i mieszamy z całoscią rękoma. Odstawiamy na godzine do lodówki aby się przegryzła.

Niezbędnym dodatkiem jest schłodzone białe wino. Jak mawiała Julia Child "Bon Apetit".

niedziela, 4 sierpnia 2013

Szczupak po różańsku wersja nr. 3

No więc udało mi się złapać szupaka. Nie duży ale będzie pyszny :) to już trzeci przepis różańskiej rybki. Zdecydowanie najlepszy. Wcześniej albo był za suchy albo coś mu było nie tak. Tego chłopaka złowiłem, wypatroszyłem i zalałem sokiem z cytryny, a potem usmażyłem z dodatkami na maśle z oliwą. Jest to przepis pasujący do wszystkich chudych ryb.
Przepis na 2 osoby - nie głodne przy tej wielkości ryby:). Dla głodomora 1 szczupak w sam raz. 10 minut i gotowe.





















Łowimy lub kupujemu szczupaka około 1 kg - smażymy wypatroszonego całego z głową i ogonem!
1 ząbek czosnku przekrojony w połowie
1 pomidor
3 chlusty śmietanki 30%
łyżka kaparów
chlust oliwy z oliwek
kawałek masła
sól
1 cytryna

No to wio!
Na patelnię wrzucamy masło i oliwę. Jak się rozgrzeje wrzucamy czosnek i cytryne pokrojoną w plastry. Kiedy czosnek zacznie pachnieć wkładamy szczupaka i smażymy ok. 5 minut na średnim ogniu. Przekładamy na drugą stronę i dodajemy pomidory w plastrach, kapary i śmietankę. Przykrywamy. Po 5 minutach danie gotowe. Bardzo ważne aby rybę przykryć. Dzięki temu cała dojdzie idealnie. Solimy na sam koniec. Można dodać posiekaną pietruszkę. Podajemy z grzanką lub ryżem i dobrze schłodzonym białym winem. Świetne danie na gorące, letnie wieczory.

Jak mawiała Julia Child : "Bon apetit"

Bolek i Kasia

czwartek, 1 sierpnia 2013

Carpacio z cukinii z karmelizowanymi pomidorami

Zainspirowani karmelizowanymi pomidorami z przepisu z ostatniej sierpniowej Kuchni - wracamy do opisania naszego codziennego gotowania:)
Karmlizowane pomidory to po prostu upieczone pomidory w piekarniku. Podczas długiego pieczenia (1 godzina) nabierają cudownej słodyczy.  Stają się fantastycznym dodatkiem do sałatek czy gorących dań. My, tym razem dodaliśmy do carpacio z cukinii. No to wio:



Składniki na 2 osoby:
1 cukinia
2 duże pomidory (słodkie, ale my mamy swoje w donicy z tarasu)
opakowanie mozzarelli (użylimy małych kulek, ale dużą można podrzeć)
łyżka kaparów
sól i pieprz
1 papryczka chilli
2 kromki białego chleba
2 ząbki czosnku
garść porwanej bazylii
pół cytryny
płatki parmezanu
oliwa z oliwek

Zacznijmy od pomidorów - kroimy na 2 cm plastry i wkładamy do piekarnika na blachę posmarowaną oliwą z oliwek (aby nie przykleiły się podczas pieczenia) na 150 stopni na 1 godzinę.
W tym czasie obieraczką do ziemniaków ścinamy cukinię w długie paski. Układamy na talerzu i skrapiamy oliwą, sokiem z cytryny i solimy oraz pieprzymy (najlepiej świeżo zmielonym pieprzem!)
Przygotowujemy grzanki na patelni czyli kromki chleba pokrojonego w kostkę smażymy na oliwie z dodatkiem posiekanego chili i odrobiną soli. Smażymy na złoty kolor.
Na cukinii układamy pomidory, na nich mozzarellę i posypujemy ziołami oraz drobno posiekanym czosnkiem i kaparami. Na wierzch kładziemy plasterki parmezanu oraz grzanki i bazylię. Troszkę dla smaku solimy i pieprzymy świeżym pieprzem.

I to wszystko. Proste, smaczne, lekkie, idealne na kolację podczas upalnych wieczorów z butelką lub dwiema białego, schłodzonego wina. Prosecco może być - w czasie przygotowywania, jedzenia i po:)

Jak mawiała Julia Child: Bon appetit!
A za obrus dziękujemy www.coqlila.pl

Kasia i Bolek